I ty możesz być Robinsonem - opowiadanie twórcze

Był rok 1999. Pojechałem na kolonie. Robiliśmy dużo ciekawych rzeczy. Pewnego dnia płynąłem statkiem. Wtedy niebo zachmurzyło się i rozpętała się burza. Nasz statek zatonął. Miałem dużo szczęścia i udało mi się uratować. Ocknąłem się na wilgotnym piasku. Przede mną rozpościerała się ogromna, zielona wyspa. Wstałem, otrzepałem ubranie i wyruszyłem przed siebie. Wyspa wyglądała na zamieszkaną. Dobrze chociaż, że czytałem "Przypadki Robinsona Crusoe". Przyda się! Rodzice będą się martwić, jeżeli nie wrócę przez kilka lat. Poszukałem sobie dobrego noclegu. Sporządziłem dużo narzędzi potrzebnych do życia na wyspie. Było tam mało zwierząt, ale udało mi się kilka upolować. Nie traciłem nadziei, że pewnego dnia spostrzegę okręt. Na wyspie byłem już prawie dwa tygodnie. Zbudziłem się patrząc na morze. - Okręt! - wykrzyknąłem. Wkrótce potem popłynąłem okrętem. Wszyscy martwili się o mnie, ale wola wytrwania wygrała.

Książkę "Robinson Crusoe" Daniela Defoe znajdziesz tutaj:

https://www.ceneo.pl/141742804#crid=659059&pid=2276

Popularne posty z tego bloga

Wolfgang Amadeusz Mozart

Jak poradzić sobie z upałem

Ludwig van Beethoven